Jeśli kiedykolwiek doświadczyłaś poczucia rozczarowania w sytuacji zrealizowanego celu lub byłaś w stanie cieszyć się ze swojego osiągnięcia tylko przez chwilę, to wiedz, że nie jesteś sama. Z taką trudnością boryka się wiele osób. Zdobywają kolejne szczeble awansu zawodowego, zmieniają auta, zaliczają coraz bardziej egzotyczne miejsca na wakacje, a wszystko po to, aby się przekonać, że nie czują się wcale lepiej i żaden dotychczas osiągnięty cel nie rozwiązał ich problemów.
Co kryje się za Twoim celem?
Jedną z przyczyn takiego stanu niezadowolenia i rozczarowania jest brak głębszego celu za celem wpisanym na listę. Jeśli celem samym w sobie jest np. kupno czegoś, to będzie to raczej cel jednorazowy, a radość z niego szybko przeminie. Jeśli jednak za danym celem kryje się coś głębszego jak choćby wsparcie i pomoc innym, odbudowa relacji, uczynienie czegoś bardziej wartościowym w skali rodziny, związku czy lokalnej grupy, to realizacja takiego celu nie powinna przynieść rozczarowania. Tym bardziej, że osiągnięty rezultat można będzie wciąż ulepszać.
Czy doświadczasz zmiany na poziomie tożsamości czy otoczenia?
Zdarza ci się, że ustalasz cele, które mają sprawić, że poczujesz się pewniejsza siebie, bardziej dowartościowana, odważniejsza? Jeśli dostanę się na studia, to już na pewno poczuję się mądra i przestanę się sama dołować. Jeśli kupię drogi samochód, to poczuję się pewna siebie.
Bycie pewną siebie, odważną, przebojową, wartościową to określenia Twojej tożsamości, czyli tego kim jesteś. Jednorazowe cele, za którymi nic głębszego nie stoi, zmieniają Twoje środowisko, w jakim funkcjonujesz, a nie tożsamość. Jeśli chcesz wzmacniać własne poczucie wartości czy stać się bardziej otwarta na nowe możliwości w życiu, musisz rozpocząć zmianę (i definiowanie celu) od poziomu tożsamości. Jak to działa w praktyce? Np. jeśli chcesz stać się pewniejsza siebie, zastanów się:
Twoje cele czy innych?
Pamiętam, jak zaraz po maturze złożyłam podanie na studia na prawo, bo … wszyscy tam mnie widzieli. Problem w tym, że ja osobiście tego nie czułam. Na szczęście po trzech miesiącach studiowania już sama podjęłam kolejną decyzję i zrezygnowałam. Odczekałam kilka miesięcy i wybrałam studia pedagogiczne, które z perspektywy czasu dały mi większe możliwości podróży z rodziną i przenoszenia się z kraju do kraju. Jako nauczyciel mogłam pracować w szkołach międzynarodowych, a jako prawnik nie byłoby to już takie łatwe.
Problem w tym, że wiele z nas nie ma takiego szczęścia albo odwagi, aby coś przerwać, zostawić, powiedzieć „dziękuję, to nie dla mnie”. Czego się obawiamy? Oceny bliskich, otoczenia? Tego, że nie spełnimy pokładanych w nas nadziei, że się nie wpasujemy w trendy?
Pamiętaj, że Twoje cele i sukcesy tylko wtedy będą sprawiać Ci szczerą radość jeśli będą w korelacji z Twoją wizją przyszłości, tym czego potrzebujesz i z czym dobrze się czujesz.
Kim jesteś i co jest dla Ciebie ważne?
No i dochodzimy do punktu, który sprawia nie lada problem. Kim jestem? Jaka jestem? Jakie cechy mnie definiują? Udzielenie odpowiedzi na te pytania wymaga rozwiniętej samoświadomości, która z kolei pomaga w ustalaniu celów i dokonywaniu właściwych wyborów.
Jak wzmocnić wiedzę o sobie? Jedną ze strategii jest „Obserwuj – Pytaj siebie – Wyciągaj wnioski”.
Potraktuj siebie jak nieznajomą, którą chcesz poznać i zrozumieć.
Jak rozumiesz to, na czym Ci zależy?
Pracując z klientkami na sesjach coachingowych i terapeutycznych zauważyłam, że jakkolwiek by nie określały swoich celów, to „kopiąc” głębiej w swoich potrzebach dochodzą do wniosku, że najważniejsze jest poczucia szczęścia, spełnienia, satysfakcji, dumy z samej siebie.
W związku z tym, aby Twój cel sprawił Ci radość na długo, określ – najlepiej pisemnie - jak rozumiesz poczucie spełnienia, szczęścia, satysfakcji itp. Co dla Ciebie oznaczają te pojęcia? Jak będą objawiały się w Twoim życiu?
Jak Twój NOWY CEL wpasowuje się w to, na czym najbardziej Ci zależy?
Przy wyznaczaniu celów i wytyczaniu nowych kierunków w życiu sprawdzajmy czy nowe cele są spójne z nami, z tym kim jesteśmy. Bądźmy wyczulone na to, czy są nasze i wynikają z naszych potrzeb i wartości, czy może są projekcją otoczenia i ludzi z którymi najczęściej się spotykamy.
Jeśli chcesz ustalać cele tak, aby ich realizacja była skuteczna i nie odbierała Ci całej energii, przeczytaj:
Sprawdź swoje wartości i uczyń z nich drogowskazy, aby już nie gubić swojego kierunku i żyć w zgodzie ze sobą. Zerknij do workbooka Wartości mają znaczenie lub wskakuj na pokład kursu online o takim samym tytule, gdzie każdy moduł przejdziesz pod kierunkiem osobistego Coacha Skoncentrowanego na Rozwiązaniach.
Uważasz, że nowe możliwości przytrafiają się tylko nielicznym? Zastanawiasz się jak to jest, że inni mają tyle szczęścia, tak wiele nowych możliwości w życiu, a Ty stoisz od dłuższego czasu w jednym miejscu i każdy Twój dzień wygląda podobnie?
Nowe możliwości są obecne w życiu każdej z nas. Czasami ich po prostu nie zauważamy, bo nie jesteśmy na nie gotowe. Czasami świadomie odrzucamy, bo się boimy. Podświadomie wolimy to, co znane (nawet jeśli nie spełnia naszych oczekiwań), niż coś, czego zupełnie nie znamy, ponieważ kierują nami utarte schematy myślowe i ograniczenia.
Co zrobić zatem, aby zacząć zauważać i kreować nowe możliwości tak, aby poczuć zadowolenie i spełnienie na co dzień?
1. Odpowiedz sobie na pytanie czego tak naprawdę chcesz.
Jasność celów i drogi, po której zmierzasz jest kluczowa do zauważania, ale też kreowania nowych możliwości zgodnie z tym, co chcesz osiągnąć. Jeśli nie wiesz, dokąd zmierzasz i czego poszukujesz, trudno jest zauważać jakiekolwiek rozwiązania, nowe opcje działania, propozycje i możliwości.
Jak chciałabym, aby wyglądało moje życie?
Czego nie lubię w moim życiu teraz? Co innego chciałabym w zamian?
Co jest dla mnie ważne, abym wreszcie poczuła zadowolenie i spełnienie?
2. Challenguj swój sposób myślenia.
Jedno z badań prof. Angeli Duckworth z University of Pennsylvania dzieli ludzi na dwie grupy biorąc pod uwagę ich sposób myślenia. Są to osoby o wzrostowym umyśle (growth mindset) i osoby o sztywnym, niezmiennym sposobie myślenia (fixed mindset). Ta druga grupa - pomijając całą charakterystykę - odznacza się m.in. negatywnymi schematami myślowymi. To ci, którzy częściej mówią i myślą : nie uda się, nie mogę, nie wyjdzie mi, nie ma szans…
Jeśli należysz do tej grupy, nie martw się, jest na to rozwiązanie! Jeśli zauważysz, że powtarzasz sobie powyższe sformułowania, zadaj sobie następujące pytania:
A co gdyby się udało, gdybym mogła, gdyby wyszło, gdyby były jakieś szanse?
Co mogłoby się wydarzyć, gdybym myślała na dany temat w inny sposób?
Co mogłabym wtedy zrobić innego niż zwykle?
Co jeszcze dobrego i korzystnego dla mnie mogłoby się wtedy pojawić?
Zadawanie sobie powyższych pytań, zmusza umysł do tworzenia nowej rzeczywistości. Kiedy rozważamy nowe drogi czy nowe możliwości działania, uczymy mózg nowego sposobu myślenia. Jeśli tylko sprawimy, że zacznie on zastanawiać się nad opcją, jakiej do tej pory nie brałyśmy pod uwagę, z pewnością prędzej czy później stworzymy plan działania jak to osiągnąć.
3. Wchodź w buty innej osoby.
Aby podważać własne schematy myślenia, które skutecznie hamują nowe rozwiązania i zauważanie nowych możliwości, możesz również zastosować inną technikę – wchodzenie w buty innej osoby. Myślenie o czymś z perspektywy innej osoby jest łatwiejsze dla naszego umysłu niż gdybyśmy myślały o wykreowaniu własnych rozwiązań. W tym ostatnim przypadku jesteśmy bowiem naturalnie bardziej nastawione na myślenie o własnych ograniczeniach.
Dlatego następnym razem, kiedy zastanawiasz się nad jakimś wyzwaniem, wyobraź sobie, że zastanawia się nad tym osoba, którą cenisz i podziwiasz.
Kim jest taka osoba? Jakie cechy szczególnie u niej cenię?
Jak inaczej myślałaby ta osoba, gdyby znalazła się w podobnej sytuacji co ja?
Co ta osoba zrobiłaby innego na moim miejscu?
Co z tego, co robiłaby ta osoba, ja mogę zastosować u siebie?
4. Spójrz na trudności jako wyzwania, które otwierają przed Tobą nowe możliwości.
Z pewnością czytałaś już o tym nieraz, że warto spojrzeć na problem jako na wyzwanie. Biorąc pod uwagę fakt, że język jakiego używamy, kształtuje naszą rzeczywistość, posługiwanie się terminem "wyzwanie" zamiast "problem", zmienia całą perspektywę. Wyzwanie kojarzy się z działaniem, rozwiązaniami i nową energią. Jeśli myślisz o czymś jako o wyzwaniu, to naturalnie dla Twojego umysłu otwierają się nowe szanse i nowe rozwiązania.
Jeśli akurat zmagasz się z jakimś wyzwaniem, pomyśl o nim w następujących kategoriach:
Czego to wyzwanie ode mnie wymaga?
Jakie moje umiejętności mogę tu wykorzystać?
Czego mogę się nowego nauczyć?
Jakie szanse dla mnie niesie ze sobą to wyzwanie?
Jak będę mogła wykorzystać doświadczenia i nowo zdobyte umiejętności w przyszłości?
Jakie są ryzyka dla mnie? Co najgorszego może się stać?
Jakie korzyści mogę mieć z tych doświadczeń, jeśli wszystko pójdzie tak, jak bym chciała?
5. Bądź bardziej uważna na co dzień, czerp radość z TERAZ.
Wszyscy mamy tendencję do częstszego myślenia o przeszłości albo przyszłości. W codziennym pośpiechu nie tylko biegamy fizycznie, ale również mentalnie. Gonitwa myśli zazwyczaj skutkuje przemęczeniem, narzekaniem, skupieniem się na problemach a nie rozwiązaniach, co w konsekwencji skutecznie hamuje jasność i klarowność myślenia. Bez spokoju i porządku „w głowie” trudno zauważać, a co dopiero kreować nowe możliwości.
Jak się wyciszać? Jak odzyskać spokój wewnętrzny?
Z pewnością Cię nie zaskoczę, że ćwiczenia oddechowe, medytacja, spacer, joga czy inne aktywności fizyczne pomagają w uspokojeniu myśli i odzyskaniu spokoju wewnętrznego.
Zacznij od świadomego oddychania, np. wdech na 5 i wydech na 7 i tak przez co najmniej 10 minut kilka razy dziennie.
Znajdź kilka razy w ciągu dnia czas na zrobienie czegoś, co sprawia Ci radość i zrób to z uważnością, np. pijąc kawę świadomie myśl co dokładnie robisz, jaki smak ma kawa, jaka jest jej temperatura, w czym ją pijesz, gdzie w ciele odczuwasz przyjemne emocje?
Jaki sposób na wyciszenie mojego umysłu chcę wypróbować?
Gdzie mogę poszukać więcej informacji na temat sposobów wyciszania umysłu?
Co mogę zrobić dla swojego umysłu już dziś?
6. Bądź proaktywna, próbuj nowych rzeczy.
Zazwyczaj wybieramy to, co znamy. Podobają nam się nawet bardziej twarze, do których zdążyłyśmy się przyzwyczaić. Rób coś nowego np. raz w miesiącu, aby otworzyć się na nowe doświadczenia.
Kiedy ostatnio spróbowałaś czegoś nowego?
Nie musi to być od razu skok ze spadochronu, ale wyjście w nowe miejsce, nowa potrawa, poznanie nowych osób, drobna zmiana w codziennej rutynie.
Kiedy robimy coś nowego, pobudzane są centra przyjemności w mózgu, wydziela się dopamina, która jest odpowiedzialna za odczuwanie przyjemności, satysfakcji i motywacji. Poza tym, próbując nowych rzeczy, zwiększamy własną samoocenę, podnosimy poczucie własnej wartości oraz wkraczamy na ścieżkę nowych możliwości.
O czym myślę od dłuższego czasu, co chciałabym spróbować?
Czego to ode mnie wymaga? Jakie przygotowania powinnam poczynić?
Co najlepszego może się stać, kiedy to spróbuję?
Jakie jeszcze korzyści mogę wynieść z tego doświadczenia?
7. Mów częściej TAK.
Chciałabyś mieć więcej możliwości w swoim życiu? Mów częściej TAK. I nie chodzi tu o bycie nieasertywną, ale o świadome otwieranie się na nowe propozycje i doświadczenia, które mogą mieć pozytywny wpływ na Twoje życie zawodowe i prywatne. To takie wypychanie samej siebie z własnej strefy komfortu, w której czujesz się dobrze, bo wszystko już w niej znasz.
Ile razy nie skorzystałaś z jakiejś propozycji, bo nigdy wcześniej tego nie próbowałaś? A przecież jeśli nie próbowałaś, to nie wiesz czy dane doświadczenie będzie korzystne, jak na Ciebie wpłynie, co z tego wyniknie i jakie nowe możliwości pojawią się na horyzoncie w jego wyniku. Następnym razem pomyśl „a co jeśli nowe spotkanie, nowa wycieczka, nowe doświadczenie, zapoczątkują zmiany, na które od dawna czekam?”
Nie dowiesz się, jeśli nie powiesz TAK. A już po fakcie, sprawdź, jakie korzyści Ci to przyniosło:
Czego nowego doświadczyłam?
Z kim się spotkałam? Co dobrego mi to dało?
Gdzie byłam i co pozytywnego dla mnie z tego wyniknęło?
Czego nowego dowiedziałam się o sobie?
Co zabieram ze sobą dalej?
Otwarcie się na nowe możliwości wymaga zmiany w codziennej rutynie, zmiany w zachowaniu, a także w sposobie myślenia. Wszystko jest osiągalne, wszystko jest do zrobienia pod warunkiem, że same wiemy na czym nam zależy. Zatem podstawowym zadaniem jest znalezienie odpowiedzi na pytanie Czego chcę?
Mając świadomość celu i wizualizując sobie ten cel jako już osiągnięty łatwiej wykreować i zauważać wszystko dookoła, co ma nas tam zaprowadzić.
Wszyscy mamy swoje cele, od tych małych, codziennych, po te całkiem spore, których realizacja może zabrać miesiące, a nawet lata. Te ostatnie zazwyczaj stanowią nie lada wyzwanie. W jaki sposób zatem ustalać cele, aby były realizowane? Na co zwracać uwagę, aby praca nad nimi sprawiała przyjemność, a nie zabierała energię i zdrowie? Dobrze sformułowany cel to połowa sukcesu!
Czy Twój cel jest zależny od Ciebie?
Czy koncentrujesz się na tym, czego nie chcesz czy na tym czego chcesz?
Czy Twój cel jest ważny i znaczący dla Ciebie?
Czy Twój cel jest celem SMART?
Czy wiesz po czym poznasz, że osiągasz swój cel?
Nie tylko cele SMART…
Z pewnością znasz cele SMART, których zasady są popularnie stosowane w firmach i w pracy zespołów.
Reguła SMART bada czy cel jest konkretny (Specific), możliwy do zmierzenia (Measurable) – aby monitorować jego realizację, osiągalny (Achievable), realistyczny (Realistic) oraz czy ma określony termin ukończenia (Time bound).
Zarówno w rozmowach coachingowych i terapeutycznych w Podejściu Skoncentrowanym na Rozwiązaniach zwraca się uwagę na wszystkie powyższe aspekty.
Sprawdź, czy ustalając swój cel potrafisz udzielić odpowiedzi na następujące pytania:
Czy potrafię dokładnie opisać to, czego chcę?
Czy mój cel jest zrozumiały dla innych?
Według czego zmierzę swoje osiągnięcia?
Skąd będę wiedzieć, że realizuję mój cel?
Na ile jestem pewna, że ten cel jestem w stanie realizować od 1 do 10, gdzie 10 oznacza, że jestem w 100% pewna, że mi się uda, a 1, że na pewno tego nie zrobię? O jakich szczegółach mojego celu muszę pamiętać, aby go nie zgubić?
Wiele osób zwłaszcza przy celach prywatnych ma tendencję do nieokreślania czasu ukończenia. Prowadzi to do rozciągania zadań w nieskończoność i często skutkuje zaniechaniem pracy nad celem. Jeśli nie określasz terminu realizacji, to tak, jakbyś przyjęła fakt, że możesz go wcale nie zrealizować.
Warto zadać sobie następujące pytanie:
Jak to będzie, jak nie zrealizuję mojego celu?
Jeśli Twoja odpowiedź na powyższe pytanie nie jest pozytywna, natychmiast zabierz się za ustalanie terminów:
Do kiedy zrealizuję mój cel?
Na jakie etapy mogę podzielić mój cel?
Do kiedy ukończę poszczególne etapy mojego planu?
Czy koncentrujesz się na tym, czego nie chcesz, czy na tym czego chcesz?
Aby cel był dla Ciebie pozytywnym wyzwaniem musi być pozytywnie sformułowany. Z reguły dużo mówimy o tym, co nam się nie podoba i czego nie chcemy. Jeśli sformułowania typu „nie chcę tak się czuć”, „nie chcę być tak traktowana”, "nie chcę tak mało zarabiać” itp. należą do Twojego słownika, zmień je natychmiast.
Jeśli wciąż powtarzasz czego nie chcesz, albo jak Ci źle, to koncentrujesz się na niedostatku – potrzeb, energii, emocji. Ciężko wykreować NOWE, kiedy tkwisz w negatywnych emocjach.
Podobnie jak z przysłowiową szklanką do połowy pełną lub do połowy pustą. Jeśli do wszystkiego w swoim życiu podchodzisz z perspektywy ‘do połowy puste’, koncentrujesz się na niedostatku i przyciągasz więcej problemów i negatywnych sytuacji, które wywołują z kolei negatywne emocje.
Perspektywa ‘do połowy pełne’ pozwala koncentrować się na tym co już działa, na Twoich zasobach, umiejętnościach, na rozwiązaniach i co najważniejsze na działaniu (a nie narzekaniu).
Czego chcesz?
Czego potrzebujesz w danej sytuacji?
Czego chcesz zamiast problemu?
Co ma być po drugiej stronie Twoich trudności?
Czy Twój cel jest zależny od Ciebie?
Aby cel był zrealizowany musi być zależny od Ciebie. Musisz mieć wpływ na wynik końcowy.
Jeśli nawet cel jest trudny i wymaga od Ciebie znacznych nakładów pracy, nowych umiejętności, nowych kontaktów, to jest to mimo wszystko cel do osiągnięcia, bo zależy od Twoich działań. Nieważne jak to zrobisz i ile czasu to zajmie, ważne, że masz wpływ na to, co będzie się działo. Ważne są Twoje świadomie podejmowane decyzje.
Sprawdzając cel pod kątem zależności od siebie, zastanów się :
W jakim stopniu czuję od 1 do 10, że to, czego chcę jest zależne ode mnie, gdzie 1 to nie mam wpływu, a 10 – mam wpływ w 100%?
Jeśli uzyskasz wynik poniżej 6, zastanów się nad sposobami zwiększenia swojego wpływu na to, do czego chcesz dążyć.
Jakie są najlepsze sposoby na to, aby dany projekt znalazł się pod moją kontrolą?
Co warto zrobić, aby wzmocnić mój wpływ na to, co się dzieje?
Co mogę zrobić, czego nowego się dowiedzieć, kogo zapytać, poprosić o pomoc itp., aby mój cel był bardziej zależny ode mnie?
Kto powinien zakończyć pracę nad danym etapem, aby projekt wrócił pod moją kontrolę?
W jaki sposób zmiana mojego myślenia, nastawienia itp. wzmocniłaby moją kontrolę nad danym celem?
Czy Twój cel jest ważny i znaczący dla Ciebie?
Wszystkie cele wydają się ważne w momencie ich formułowania, ale tylko niektóre są naprawdę znaczące dla Ciebie. Niektóre cele mogą być bardziej związane z celami innych osób. Stąd, pozostają niezrealizowane albo ich realizacja idzie wyjątkowo opornie, pozbawiając Cię energii i chęci większego zaangażowania się.
Element ważności celu jest szczególnie istotny, gdyż buduje Twoją wewnętrzną motywację do działania i daje solidne podstawy zaangażowaniu, a bez tego ostatniego żaden cel nie zostanie zrealizowany.
Zadając sobie poniższe pytania, sprawdź, czy dany cel jest ważny i znaczący dla Ciebie.
Po co chcę osiągnąć mój cel?
Co się zmieni dla mnie, jak go osiągnę?
Dlaczego to ważne, aby tak było?
Kto jeszcze zyska na tym, kiedy ten cel zostanie zrealizowany?
Czy wiesz po czym poznasz, że osiągasz swój cel?
Piąty warunek dobrego celu to upewnienie się, czy wiesz po czym poznasz, że Twój cel jest realizowany bądź już osiągnięty. Ta zasada dotyczy całościowego spojrzenia na cel i sprawdza, czy masz jasność myślenia i klarowność swojej wizji, którą chcesz zrealizować.
Przeanalizuj pytania pomocnicze do piątej zasady:
Po czym poznam, że mój cel jest osiągnięty?
Jakie sygnały będą świadczyć o tym, że mój cel jest zrealizowany?
Co mi pokaże, że dotarłam do celu bądź jestem na dobrej drodze?
Po czym inni poznają, że mój cel został zrealizowany?
Jak będę się czuła, kiedy to osiągnę?
Dzięki czemu będę wiedzieć, że to, co osiągnęłam jest wystarczające?
I jeszcze jedno…
Na koniec warto sprawdzić, czy Twój cel jest użyteczny nie tylko dla Ciebie, ale także dla innych, np. Twoich bliskich. Często bowiem na drodze do realizacji tego, co sobie sami zaplanowaliśmy stoją relacje z bliskimi. Jeśli podświadomie czujesz, że Twój cel, albo droga do jego osiągnięcia mogłaby niekorzystnie odbić się na relacjach, jakie tworzysz z tymi, na których bardzo Ci zależy, to podświadomie będziesz sabotować swój własny cel.
Wspaniałych celów i ich skutecznej realizacji życzy 3L-Strategies.